Sunday 29 April 2012

Weekend w Crozet

Weekend w Crozet jest piękny. Powoli na szczycie Jury topnieje śnieg i nie wiem czy jeszcze zdążę tam wejść i dotknąć ostatniej pokrywy. Zostało mi bardzo mało czasu.

W sobotę niedaleko domu, w którym mieszkam, zebrała się spora grupa osób w kwiecie wieku, chyba większość ludzi mieszkających w Crozet z tego przedziału wiekowego. To tu odbywają się miejscowe zawody w petankę. Petanka to tradycyjna, francuska gra towarzyska w kulki. W niedzielę była zmiana przedziału wiekowego i tym razem grała młodzież :) Kolejnym razem muszę namówić moich współlokatorów na jedną rozgrywkę.

Dawno, dawno temu byłem ministrantem. Postanowiłem, że wspomągę służbę ołtarza w kościele w Pouilly, gdzie odbywa się polska msza. Zgłosiłem się przed mszą ... ksiądz był oczywiście bardzo zadowolony. Co więcej, okazało się, że osoby wyznaczone do czytania nie mogły przyjść i zastępstwo było pilnie poszukiwane. I tak, zostałem przydzielony do drugiego czytania i od razu awansowany na lektora. Niespodziewany awans na szczęście się udał ;)

Po mszy dociera do nas informacja o tragedii - jeden z naszych kolegów pracujących w CERN zginął w Alpach +

2 comments:

  1. Szybko awansujesz Adam :-). Przykro mi z powodu kolegi ['].

    ReplyDelete
  2. Dobrze Adamie, że wspomogłeś lokalny Kościół :) Po całym zdarzeniu w Alpach wniosek z tego taki, że góry to nie przelewki :/. Uważaj na siebie!
    PS. Już od jakiegoś czasu zbieram się, coby napisać do Ciebie maila :) Pewnie niedługo do Ciebie dotrze ;)

    ReplyDelete